środa, 3 lutego 2016

Studenciaki


Ostatni rok  studencki na jednej z uczelni.... Kierunek jakże ambitny - PEDAGOGIKA. Dla większości z nich to już drugi kierunek, większość z nich to osoby bliżej 30 roku życia niż 20. Zapytani o powód wyboru kierunku studiów mówią - przypadek, zapytani o przyszłą drogę zawodową mówią - zobaczymy co życie przyniesie, zapytani o praktyki mówią - gdzieś tam sobie załatwili, zapytani o wolontariat/staż/ pracę mówią - dla nas nie ma pracy/przecież studiujemy.... Na palcach można policzyć ilu z nich jest świadomych swojej decyzji wyboru studiów, ilu z nich jest ukierunkowanych na konkretny zawód, aż w końcu ilu z nich wie, co chce w życiu robić. Mają zrobić jakieś ćwiczenie - ale po co? jaki to ma sens? co to ma na celu? Zamiast egzaminu - praca pisemna - ale co tam ma w niej być?Mało co im się chce, mało gdzie mieli kontakt z pedagogiem lub z instytucjami, co więcej...część z nich nie wyobraża sobie siebie w zawodzie pedagoga.....Moje pytanie brzmi: po co oni studiują? Obudźcie się ludzie! Jesteście Młodzi, całe życie przed Wami, ale to życie zależy od Was! Nie możecie czekać na to, co Wam ono przyniesie. Nie pozwólcie na to, żeby to własnie przypadek zadecydował o Waszym życiu, Bądźcie świadomi swojego życia i Was samych, bo nikt za Was życia Waszego nie przeżyje!

P.S. Może popłynie na mnie fala hejtu, ale jeśli choć część z Was na chwilę się nad sobą zastanowi to odbiorę to jako sukces!



Ch.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz